ul. Konwisarska 80, Warszawa

+48 668 272 098

tanio@taniogrzej.pl

Oferta

OFERTA

Pompy ciepła

Pompy ciepła, to urządzenia mechaniczne, które wykorzystując przemiany fizyczne cieczy i gazów, są w stanie przemieszczać energię cieplną w kierunku przeciwnym do naturalnego.
Oznacza, to że pompa ciepła może pobrać ciepło z ośrodka chłodniejszego i przetransportować je do ośrodka cieplejszego. Jest to działanie odwrotne do entropii (rozpraszania energii).
Zjawisko to samo w sobie nie jest niczym nadzwyczajnym. Wszak każda domowa lodówka, zamrażarka czy klimatyzator jest właśnie pompą ciepła – odbiera ciepło od już chłodnego zamrażalnika (pokoju) i wydziela je poza lodówką w ciepłym pokoju (na zewnątrz pomieszczenia).
O ile jednak w przypadku małej lodówki czy zamrażarki, służącej do przechowywania cennej żywności, koszty tych procesów nie były istotnym kryterium, o tyle w tzw. pompie ciepła (do ogrzewania pomieszczeń) jest to właśnie jeden z najważniejszych parametrów.
Rozwój i rozpowszechnienie się technologii, doprowadził do powstania takich rozwiązań i konstrukcji, że pompa ciepła stała się alternatywnym sposobem ogrzewania pomieszczeń.
To, co decyduje o przydatności pompy ciepła do celów grzewczych, to koszty. Koszty te składają się zasadniczo z dwóch części.
Z części instalacyjnej – gdy określone rozwiązanie zostaje zaprojektowane, zakupione i zainstalowane w miejscu działania, oraz z części eksploatacyjnej – gdzie istotne są koszty uzyskania ciepła do ogrzewania.
Jak to często bywa, gdy szukamy niskich kosztów instalacyjnych, to będziemy mieli zazwyczaj wyższe koszty eksploatacyjne. Gdy zakupimy urządzenie bardziej dopracowane, przeważnie możemy liczyć na niższą cenę otrzymania każdego kW energii cieplnej. Najczęściej zaś chodzi o znalezienie tego „złotego środka”.
Dla pompy ciepła istotny jest współczynnik tzw. COP – (j.ang. Coefficient Of Performance) Współczynnik Efektywności Energetycznej.
Im wyższa wartość tego współczynnika tym lepsza jest pompa ciepła i tym tańsze będzie ciepło przez nią dostarczane.
Np. COP=3,5 oznacza, że 1 kW energii elektrycznej dostarczy nam (przetransportuje, przepompuje) 3,5 kW energii cieplnej.
COP silnie zależy od temperatur w jakich urządzenie pracuje i w katalogach jest podawane dla jakich temperatur COP zostało zmierzone.
Na współczynnik COP wpływ ma przede wszystkim rodzaj zastosowanego rozwiązania (woda-woda, powietrze-woda, itd.), a dopiero później, to jaka firma i jak skonstruowała oraz wykonała konkretny model pompy.
Po prostu pewne systemy nawet bardzo dopieszczone z założenia nie osiągną tak wysokich efektywności jak inne rozwiązania, nawet słabiej dopracowane.
Oczywiście powstaje jeszcze kwestia niezawodności pracy danego rozwiązania. Uznana i renomowana firma dobierze takie materiały, rozwiązania i punkty pracy poszczególnych podzespołów, że jej produkt będzie pracował bezawaryjnie przez długie lata.
Tania w zakupie, nieznana marka może zaowocować regularnymi (po upływie gwarancji, co kilka lat) wymianami sprężarek, naprawą pękających skraplaczy czy rozszczelnionych wymienników ciepła.
Nie wystarczy bowiem informacja, że np. „tam jest japońska sprężarka”.
Sprężarka czy inny podzespół mogą być wykonane nawet przez firmę Rolls-Roys, ale jeżeli nie będzie miała ona odpowiednich warunków do pracy, to jej żywot będzie krótki.
Krótko mówiąc firma musi mieć know-how i musi mieć markę, żeby jej zależało na ochronie swojego dobrego imienia.
Zazwyczaj te rzeczy łączą się ze sobą. To oczywiście wiąże się z pewnymi kosztami.
Dlatego jeżeli kogoś nie stać na profesjonalne rozwiązanie problemu ogrzewania z wykorzystaniem pompy ciepła, to powinien poszukać czegoś mniej zaawansowanego technicznie.
W tym wypadku bowiem działania uproszczone, na skróty czy przy pomocy „Pana Kazia” itp. „złotych rączek” wywołają raczej rozczarowanie i nieoczekiwane koszty zamiast spodziewanego komfortu i oszczędności.
Pompy ciepła są obecnie stosowane coraz powszechniej i znajdują różne zastosowania. Są użyte zarówno do ogrzewania budynków, wspomagania ogrzewania budynków wraz z innym źródłem ciepła i wreszcie znajdują zastosowanie jako ogrzewacze ciepłej wody użytkowej (CWU) w zasobnikach. W tym wypadku są to najczęściej pompy ciepła o niewielkiej mocy elektrycznej (250-400 W), zintegrowane z zasobnikiem lub w postaci split, czyli część pompy ciepła znajduje się poza budynkiem. Takie pompy powietrzne, mając COP pomiędzy 3 a 4 stanowią znakomitą alternatywę dla konwencjonalnych bojlerów elektrycznych czy przepływowych elektrycznych ogrzewaczy. Ze względu na niewielkie moce potrzebne do grzania wody i wynikające z tego niewielkie zapotrzebowanie na przepływ powietrza, urządzenia te mogą wykorzystywać ciepło zawarte w powietrzu wnętrza domu, stanowiąc element wentylacji i będąc rekuperatorem. Takie małe pompy ciepła, wykorzystując powietrze wewnętrzne budynku działają jako osuszacze wilgotnych piwnic, garaży itp., likwidując grzyby, pleśnie i stęchliznę w tych pomieszczeniach.
Koszt zakupu takiego ogrzewacza zintegrowanego z pompą ciepła zwraca się już po ok. 4 latach i od tego momentu korzystamy z darmowej ciepłej wody w domu. Jednocześnie mamy nowy „bojler”, który posłuży nam przez długie lata. Elektroniczne sterowanie pozwala różnorodnie, według swoich potrzeb automatycznie dostosowywać tryb pracy pompy.

OFERTA

Podłogówki

Pomagamy w wyborze określonej koncepcji. Wykonujemy montaże i serwis oraz przeróbki – Pompy Ciepła i podłogówki czyli ogrzewanie płaszczyznowe. Mamy opracowane specjalne pętle grzewcze do trudnych pomieszczeń. Tych pętli grzewczych nie ma ani w podręcznikach akademickich, branży grzewczej, ani nie potrafią ich wygenerować programy komputerowe do tworzenia pętli i wykonywania obliczeń hydraulicznych. Te opracowane przez nas, pętle grzewcze, mają szczególnie zastosowanie przy niskotemperaturowym zasilaniu podłogówki Pompą Ciepła. Możemy wykonać instalacje kompleksowo w połączeniu z hydrauliką, zainstalować samą Pompę Ciepła lub wykonać samą podłogówkę – wybór należy do Ciebie, Szanowny Kliencie.

OFERTA

Dodatkowe usługi

Rekuperacja

Rekuperacja to inaczej odzysk energii. W ostatnich czasach, pod pojęciem rekuperacji, ogół ludzi rozumie odzysk energii cieplnej z układów wentylacji mechanicznej.
Powietrze znajdujące się w pomieszczeniu posiada przeważnie inną temperaturę niż powietrze na zewnątrz. Latem powietrze w pomieszczeniach jest zazwyczaj chłodniejsze, a zimą jest cieplejsze. Ponieważ energia cieplna kosztuje, zatem schładzanie lub ogrzewanie pomieszczeń także jest kosztowne. Aby obniżyć koszty schładzania, bądź ogrzewania pomieszczeń, stosuje się pewne rozwiązania, których celem jest odzyskanie jak największej części energii, już wcześniej wydatkowanej na schłodzenie lub ogrzanie pomieszczeń. Do odzysku jest przeznaczona ta ilość energii, która jest zgromadzona w powietrzu usuwanym z pomieszczeń. Energia zgromadzona w ścianach, meblach, sprzętach itp. pozostaje w pomieszczeniu, a jej utratę można ograniczyć jedynie poprzez stosowanie izolacji termicznej pomieszczeń.
Energia zgromadzona w powietrzu dzieli się z grubsza na dwa rodzaje energii:

– ciepło zawarte w parze wodnej rozpuszczonej w powietrzu – tzw. ciepło utajone
– ciepło zawarte w suchym powietrzu, gdyby usunąć z niego całą wilgoć – tzw. ciepło jawne

Wiemy z fizyki oraz intuicyjnie rozumiemy to z codziennych obserwacji, że ciepło potrafi się przemieszczać samoistnie, o ile występuje różnica temperatur pomiędzy ośrodkami. W takim przypadku energia cieplna przemieszcza się z ośrodka o wyższej temperaturze do ośrodka o niższej temperaturze. Oznacza to, że bez stosowania dodatkowych urządzeń technicznych, energia cieplna przemieszcza się tylko do takiego momentu, gdy temperatury dwóch ośrodków zrównają się. Im mniejsza jest różnica temperatur pomiędzy ośrodkami, tym gorsza jest sprawność wymiany ciepła. Wynika z tego istotny wniosek do konstruowania wymienników ciepła, czyli rekuperatorów, o czym wspomnimy w dalszej części artykułu.
Aby odzyskać kosztowną energię cieplną musimy skontaktować ze sobą dwa ośrodki biorące udział w wymianie. Ponieważ mówimy o rekuperacji dla powietrza wywiewanego z pomieszczeń, to naturalnie nie chcemy mieszać ze sobą powietrza zużytego (wywiewanego) z powietrzem świeżym (nawiewanym). Z tego powodu te dwa strumienie powietrza są od siebie odseparowane fizycznie. Przegroda między strumieniami powietrza (strumieniami energii) powinna zapewniać jak najlepszą wymianę ciepła między nimi. Oznacza, to że zarówno powinna być wykonana z materiału, który przepływającemu ciepłu stawia jak najmniejszy opór zatem ma jak największą przewodność cieplną, jak też powierzchnia kontaktu tych strumieni powinna być jak największa. I to zdanie oraz wcześniejszy wniosek z termodynamiki o sprawności wymiany ciepła stanowią całą kwintesencję rekuperacji.
Dane techniczne poszczególnych modeli rekuperatorów są podawane w katalogach przez producentów. Te dane w połączeniu z odpowiednio atrakcyjnym wyglądem obudowy stanowią dla wielu użytkowników podstawę wyboru określonej marki i modelu.
Artykuł porusza te zagadnienia, o których zazwyczaj nie ma mowy w katalogach, a które później decydują o rzeczywistych kosztach eksploatacji.

1. Powierzchnia wymiany wymiennika:
Wzory fizyczne oraz intuicja podpowiadają, że im większa jest powierzchnia, przez którą następuje wyrównywanie się temperatur tym proces ten jest wydajniejszy. Tzn. więcej ciepła przepłynie w tym samym czasie lub ta sama ilość ciepła zostanie przekazana w krótszym czasie. Ponieważ w rekuperatorach wymiana ciepła zachodzi pomiędzy przepływającymi, a nie statycznymi porcjami powietrza, zatem przez większą powierzchnię przepłynie więcej ciepła do drugiego strumienia niż przez mniejszą, przy tej samej prędkości strumieni w obu wymiennikach. Skoro przepłynie więcej ciepła, to znaczy, że więcej ciepła zostanie przekazane do drugiego strumienia. Jeżeli więcej ciepła zostanie przekazane, to znaczy, że mniej kosztownej energii (ciepła) musi dostarczyć (dołożyć) użytkownik.

2. Długość drogi wymiany ciepła:
Wyobraźmy sobie dwa wymienniki o identycznych powierzchniach wymiany, ale o różnych długościach dróg pokonywanych przez strumienie powietrza podczas przekazywania sobie ciepła. Rozważmy również przypadek rekuperacji podczas zimy. Przyjmijmy, że suche, zewnętrzne powietrze o temperaturze powiedzmy minus dwadzieścia stopni Celsjusza wpływa do naszych dwóch rekuperatorów. Po drugiej stronie powierzchni wymiany płynie strumień ciepłego i wilgotnego powietrza wypływającego z pomieszczeń, w których jest temperatura powiedzmy plus dwadzieścia dwa stopnie Celsjusza. Podczas kontaktu przez ścianki wymiennika tych dwóch, przyjmijmy jednakowych strumieni powietrza, następuje wymiana ciepła. O ile z powietrzem zewnętrznym nie ma większego problemu, poza tym, że jego wilgotność względna maleje jeszcze bardziej, o tyle z tym drugim sprawa wygląda gorzej. Temperatura powietrza wilgotnego (wewnętrznego) maleje podczas oddawania ciepła powietrzu suchemu (zewnętrznemu). Podczas ochładzania następuje wzrost wilgotności względnej tego powietrza. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że powietrze zewnętrzne i wewnętrzne powinny wyrównać swoje temperatury „pośrodku” zakresu swoich wartości czyli maksymalnie dojść do punktu w okolicy zera stopni Celsjusza. W rzeczywistości powietrze ciepłe będzie się ochładzało wolniej, o około 0,7 stopnia Celsjusza na każdy 1,0 stopień przyrostu temperatury powietrza zimnego. Dzieje się tak z powodu energii zawartej w wodzie, rozpuszczonej w tym powietrzu oraz z powodu wydzielania się ciepła kondensacji. Zatem w rzeczywistości powietrze wylotowe ochłodzi się do około plus siedmiu stopni Celsjusza, a powietrze zewnętrzne ogrzeje się do około plus pięciu – siedmiu stopni Celsjusza. Powietrze z wnętrza, które miało + 22 stopnie Celsjusza i zostało ochłodzone do plus kilku stopni Celsjusza z pewnością przekroczyło tzw. punkt rosy, zapewne w okolicach plus 10-14 stopni Celsjusza (zależnie od pierwotnej wilgotności względnej) i nastąpiło wykroplenie się wody we wnętrzu rekuperatora. I teraz wracamy myślami do „krótkiego” i „długiego” rekuperatora. W długim rekuperatorze jesteśmy w stanie wydzielić konstrukcyjnie strefę odpływu skroplin i wyprowadzić je w postaci ciekłej na zewnątrz wymiennika. Jak wygląda sytuacja w krótkim? Droga pomiędzy początkiem wykraplania wody a punktem jej zamarzania jest siłą rzeczy również krótka. Zatem trudne lub niemożliwe staje się utrzymanie kondensatu w postaci ciekłej i odprowadzenie go na zewnątrz. Czy jest to ważne zagadnienie? Jeżeli nie odprowadzimy kondensatu z wymiennika podczas ujemnych temperatur, to woda ta zamarznie w wymienniku i uniemożliwi dalszy przepływ powietrza przez wymiennik. Czy uzyskamy jakiś odzysk ciepła jeżeli ciepłe powietrze nie będzie mogło wypływać z pomieszczenia przez wymiennik z powodu zablokowania go przez lód?
Naturalnie nie. Ponadto nastąpi zakłócenie wentylacji w całym obiekcie, gdyż powietrze zewnętrzne będzie miało utrudniony napływ do pomieszczeń z powodu braku wypływu powietrza wewnętrznego. Przy braku lub zmniejszonej, w stosunku do założeń projektowych wentylacji pomieszczeń mieszkalnych, nastąpi w nich pogorszenie warunków bytowych. Oznacza to wzrost wilgotności pomieszczeń (rozwój grzybów i pleśni), zwiększoną zawartość dwutlenku węgla, wydychanego przez ludzi i ewentualnie wzrost zawartości spalin z kuchni i piecyków gazowych. Otóż producenci „małych” rekuperatorów, „udając” całkowitą normalność tego rozwiązania, informują użytkownika w swoich katalogach, że wymiennik posiada grzałkę elektryczną o takiej to a takiej mocy, która „zabezpiecza” rekuperator przed zamarznięciem w okresie zimowym. I teraz dochodzimy do sedna sprawy. To co interesuje użytkownika to nie jest sprawność rekuperatora zmierzona w laboratorium producenta, przy określonych parametrach powietrza i przepływu, tylko ilość pieniędzy, które trzeba wydać w skali np. roku (wszystkie sezony) na wentylację pomieszczeń. Oczywiście koszt energii elektrycznej, zużytej na odszranianie rekuperatora grzałką, podczas ujemnych temperatur eksploatacji, zmniejsza jego sprawność podaną w katalogu.

3. Zwartość konstrukcji wymiennika:
Mały wymiennik posiadający tę samą powierzchnię wymiany co duży wymiennik musi posiadać kanaliki powietrzne o mniejszych wymiarach. Mniejsze wymiary to mniejsze pola powierzchni przekrojów kanalików (ciaśniejsze kanaliki) czyli większe opory dla przepływającego powietrza. Czy te opory w ogóle interesują użytkownika czy jest to tylko zagadnienie akademickie dla teoretyków?
Zastanówmy się przez chwilę co oznaczają większe opory podczas przepływu powietrza przez wymiennik. Większe opory, w stosunku do wymiennika mniej zwartego, o większych gabarytach, skutkują tym, że ta sama porcja powietrza przepływającego w tej samej jednostce czasu, spowoduje większą różnicę ciśnień pomiędzy końcami rekuperatora. Jak wiemy z fizyki oraz intuicyjnie z codziennej obserwacji, powietrze (i inne gazy) przepływa pomiędzy różnymi ośrodkami tylko wtedy, gdy występuje między nimi różnica energii reprezentowana w tym przypadku przez różnicę ciśnień. Ponieważ trudno liczyć na spontaniczną różnicę ciśnień między końcem a początkiem wymiennika, dlatego konstruktorzy stosują wentylatory. Wentylator jest urządzeniem, które zamienia energię elektryczną dostarczaną przez użytkownika na energię mechaniczną powietrza, ujawniającą się we wzroście ciśnienia statycznego powietrza w rekuperatorze. Wentylator i jego silnik elektryczny są tak dobrane, aby wytworzyć takie ciśnienie statyczne, określonej ilości powietrza, aby mogło ono pokonać opory wymiennika (spadek ciśnienia na wymienniku) i wydostać się z niego. W zależności od potrzeby, powietrze opuszczające wymiennik posiada określoną nadwyżkę energii, pozwalającą pokonywać kolejne opory przepływu np. przez kanały wentylacyjne. Rozumiemy zatem, że zwiększone opory przepływu przez wymiennik wymuszają zastosowanie wentylatora o wyższym sprężu, a co za tym idzie z silnikiem elektrycznym pobierającym więcej energii elektrycznej. Oczywiste zatem jest, że mniejszy, bardziej zwarty wymiennik rekuperatora musi być droższy w eksploatacji w porównaniu z wymiennikiem o większych gabarytach, przy takiej samej powierzchni wymiany czy sprawności. Czasami dane w katalogach nie uwzględniają kosztów energii elektrycznej dostarczanej do silników wentylatorów rekuperatora.

4. Filtry powietrza w rekuperatorach:
Zazwyczaj w rekuperatorach są stosowane filtry powietrza klasy EU3/G3. Z punktu widzenia techniki filtracji powietrza można powiedzieć, że w zasadzie są to filtry przeciwko owadom. Jest to określenie nieco żartobliwe gdyż takie filtry zatrzymują również mniejsze cząstki niż owady, ale jednak wiele zanieczyszczeń zawartych w powietrzu, przedostaje się przez te filtry. Czy filtry powietrza zawarte w rekuperatorze powinny specjalnie interesować użytkownika?
Użytkownicy przeważnie wiedzą, że filtry należy regularnie wymieniać aby utrzymywać je w czystości.
Zastanówmy się przez chwilę jak działa filtr powietrza?
Filtr powietrza można obrazowo porównać do sita, przez które przelatują zanieczyszczenia. Te które są większe niż „oczka” filtra zostają na nim, a te mniejsze lecą bez przeszkód dalej. Dla części tych zanieczyszczeń kolejnym stopniem filtracji staje się… wymiennik ciepła w rekuperatorze.
Filtr, który filtruje powietrze przez jakiś czas, zawiera w sobie dużo odfiltrowanych zanieczyszczeń, które pozostając w nim… poprawiają klasę filtracji filtra. Jednak filtr o wyższej klasie filtracji stawia przepływającemu powietrzu większy opór, zatem powoduje zmniejszenie ilości przepływającego powietrza, o ile nie zastosujemy wentylatora o wyższych parametrach. Naturalnie łatwiej i taniej jest wymienić zabrudzony filtr powietrza niż wstawić do rekuperatora wentylator o wyższych parametrach. Przyjmijmy zatem, że dbający o swoje urządzenie użytkownik stara się utrzymywać filtry powietrza w rekuperatorze w dosyć dobrym stanie. Powietrze zawiera różnego rodzaju zanieczyszczenia o różnych rozmiarach. Te, które nie zostały zatrzymane na filtrze klasy EU3/G3 przemieszczają się wraz z powietrzem przez wymiennik. Wymiennik posiada kanaliki powietrza, przeważnie z pofałdowanymi powierzchniami w celu polepszenia wymiany ciepła. Na zakrętach kanalików i na pofałdowaniach ich powierzchni, następuje wytrącanie się zanieczyszczeń z przepływającego powietrza. Nota bene, na podobnej zasadzie działają przemysłowe urządzenia odpylające labiryntowe czy cyklotronowe. Wytrącone wewnątrz wymiennika zanieczyszczenia, przywierają do jego wewnętrznych powierzchni w wyniku działania sił adhezji. Przyklejone zanieczyszczenia powodują pogorszenie przewodności cieplnej przegród wymiennika, działając jak izolacja termiczna. Skutkiem tego, po pewnym okresie eksploatacji wymiennik ma pogorszoną wymianę ciepła. Rekuperatory stosowane w domkach jednorodzinnych przeważnie mają powierzchnię wymiany wynoszącą kilkanaście do kilkudziesięciu m2. Wyobraźmy sobie, że po kilku latach, w wyniku zabrudzenia spowodowanego przepływem określonej porcji powietrza, powierzchnia wymiany zmniejszyła się o kilka m2. Jeżeli nowy rekuperator miał powierzchnię wymiany np. 35 m2, to zmniejszenie o np. 5 m2 oznacza, że rekuperator ma efektywną powierzchnię wymiany 30 m2. Jest to zmniejszenie o około 14%. A teraz przyjmijmy, że w tym samym obiekcie zainstalowano rekuperator o powierzchni wymiany np. 300 m2. Po takim samym czasie i przepływie przez ten wymiennik takiej samej porcji powietrza, osadzi się w nim podobna (przyjmijmy, że taka sama) ilość zanieczyszczeń. Nastąpi więc zmniejszenie powierzchni wymiany o te 5 m2. W tym wypadku oznacza to, że pozostanie 295m2 efektywnej powierzchni wymiany. Jest to zmniejszenie o około 1,7%. Nie trzeba być matematycznym geniuszem, żeby zrozumieć, iż wymienniki o małych powierzchniach wymiany są bardziej podatne na utratę sprawności wymiany ciepła pod wpływem zanieczyszczeń z powietrza, niż wymienniki o dużych powierzchniach wymiany. Nota bene, podobnie ma się sytuacja z ewentualnym szronieniem końcówki rekuperatora. Szron i lód stanowią izolację termiczną. Wyłączenie określonej powierzchni rekuperatora z wymiany ciepła w wyniku zaszronienia czy zalodzenia, bardziej wpływa na wymiennik z małą powierzchnią wymiany niż na ten z dużą.

5. Wentylatory w rekuperatorach:
Rozwój techniki spowodował, że pewne korzystne rozwiązania stają się obecnie cenowo bardziej dostępne niż kiedyś. Jednym z nich są silniki elektryczne komutowane elektronicznie. Silniki te są bardziej ekonomiczne w eksploatacji i pozwalają płynnie regulować obroty. W przypadku silników wentylatorów oznacza to możliwość płynnej regulacji wydatku powietrza bez strat energii w kolejnych stopniach regulacyjnych czy wykonawczych. Jeżeli chodzi o rekuperatory, to zużycie energii elektrycznej przez pracujące wentylatory; nawiewny i wyciągowy, pogarszało całoroczną sprawność wymiany ciepła. Zastosowanie droższych, ale o wyższej sprawności silników EC (elektronicznie komutowanych) poprawia sprawność rekuperacji ze względu na mniejsze koszty wydatkowanej energii elektrycznej. W tym momencie dochodzimy do kolejnego, wiążącego się z wentylatorami zagadnienia;

6. Równość strumieni powietrza w rekuperatorze:
Dwa identyczne wentylatory będą przetłaczały inne objętości powietrza o różnych temperaturach. Powietrze chłodniejsze jest gęstsze od ciepłego i to powoduje różnicę w wydajności. Wentylator zasysający mroźne powietrze zewnętrzne, przetłoczy go więcej przez rekuperator niż wentylator wyciągowy, operujący ciepłym powietrzem wewnętrznym. Sprawność rekuperatora jest podawana zazwyczaj dla równych strumieni powietrza. Problem ten można rozwiązać stosując układ kontrolujący ilość powietrza przetłaczanego przez wymiennik i regulujący np. ilość obrotów wentylatorów. Wentylatory EC pozwalają bezproblemowo regulować obroty silników i wpływać płynnie na wydatek powietrza. Rozwiązanie to pozwala poprawić sprawność rekuperacji czyli obniżyć koszty eksploatacji.

6. Skropliny w rekuperatorze:
Podczas wymiany ciepła pomiędzy dwoma strumieniami powietrza następuje zmiana wilgotności względnej w obu strumieniach. W tym, którego temperatura rośnie, zdolność rozpuszczenia w sobie wody wzrasta. W tym drugim, który ulega ochłodzeniu wilgoć się wykrapla po przekroczeniu tzw. punktu rosy.
Wykroplona z powietrza wilgoć spływa w dolną część rekuperatora, gdzie powinien znajdować się odpływ skroplin. Naturalnie odpływ powinien kierować skropliny do miejsca gdzie nie będą stwarzały problemu czyli np. do kanalizacji. W tym momencie możemy zauważyć, że pojawiają się dwie kwestie związane z pracą takiego rekuperatora: a.) Po pierwsze, następuje obniżenie wilgotności względnej w powietrzu nawiewanym do pomieszczeń, co szczególnie zimą może doprowadzić do nadmiernego wysuszenia powietrza i wynikającyc z tego dolegliwości zdrowotnych u mieszkańców. b.) Po drugie, skropliny trzeba zabezpieczyć przed działaniem mrozu, czyli np. prowadzić w ciepłych pomieszczeniach lub/i stosować podgrzewanie np. grzałkami elektrycznymi aby nie zamarzły. Ten warunek czasami wymusza miejsce montażu rekuperatora w określonym miejscu budynku niekoniecznie w tym w którym chciałby użytkownik. c.) Po trzecie, skropliny zawierają energię „wyprowadzoną” (wykroploną) z powietrza wywiewanego, która nie wraca do powietrza nawiewanego do pomieszczeń tylko do kanalizacji.
Dlatego też wymyślono i wdrożono już wiele lat temu, rekuperatory bezskroplinowe. Zawarty w nich wymiennik pozwala przenikać przez swoje ścianki zarówno ciepłu jak i parze wodnej, pozostając jednocześnie nieprzenikalny dla gazów niepożądanych takich np. jak dwutlenek węgla, amoniak i inne.
Dzięki temu nie potrzebna jest instalacja skroplin, ani ich podgrzewanie. Jednocześnie energia zawarta w parze wodnej (entalpia) jest przekazywana do powietrza nawiewanego. Sprawia to, że w rekuperatorze sumarycznie odzyskujemy więcej energii oraz, że nie występuje efekt nadmiernego wysuszenia powietrza w pomieszczeniach ponieważ powietrze nawiewane jest wzbogacane w rekuperatorze o wilgoć z powietrza wywiewanego.
Oczywiście są pewne ograniczenia w stosowaniu tego typu rekuperatorów. Np. nie nadają się one do basenów, saun, powietrza zanieczyszczonego tłuszczem itp. pomieszczeń gdzie występuje ponadprzeciętna wilgotność czy innego rodzaju zanieczyszczenia powietrza.

Solary

Ziemia krąży w takiej odległości od Słońca, że woda na naszej planecie utrzymuje się w stanie ciekłym.
Temperatury na lądzie z kolei umożliwiają istnienie życia biologicznego.
Słońce świeci jako gwiazda już od kilku miliardów lat i będzie świeciło jeszcze przez kilka następnych miliardów. Warto skorzystać z tej właściwości naszej gwiazdy, że dostarczana przez nią, na naszą planetę energia, jak dotychczas nie podlega żadnym opłatom.
Nie wymagana jest opłata abonamentowa, nie ma akcyzy, nie ma opłat za podłączenie i nie ma żadnych liczników!
Energia jest dostępna od rana do zmierzchu dla każdego, kto chce z niej korzystać.
Bakterie, glony i inne rośliny skorzystały z tej możliwości już kilka miliardów lat temu i do dnia dzisiejszego skutecznie wykorzystują światło dzienne, aby „przygotowywać sobie smaczne i zdrowe posiłki”. Około 75% całej materii organicznej na Ziemi powstaje dzięki istnieniu tych mikroorganizmów, które następnie stają się ogniwem łańcucha pokarmowego. Wystarczy mieć trochę zielonego i już nie trzeba się martwić o jedzenie. Wszak dzień i noc regularnie następują po sobie i można mieć dużą pewność, że nawet najbardziej szalona i nieodpowiedzialna koalicja rządowa nie wprowadzi ustawy, która np. regulowałaby ilość dni lub nocy w roku albo siłę świecenia Słońca…
Natężenie promieniowania słonecznego na obszarze Polski wynika z praw fizyki i wynosi przeciętnie około 1000 Watów na każdy metr kwadratowy powierzchni. Co to oznacza? Elektryczny czajnik do gotowania wody zazwyczaj posiada moc elektryczną około 2000 W. Przyjmijmy więc dla przykładu, że np. montujemy sobie na dachu 5m2 (2 panele) powierzchni absorbującej promieniowanie cieplne docierające ze słońca. Oznacza to, że przeciętnie uzyskamy z takiej powierzchni około 5000 W energii cieplnej. Ponieważ sprawność przekazywania tej energii nie jest absolutnie doskonała więc przyjmijmy, że około 85% zostanie w „naszej kieszeni”, a reszta zostanie utracona do otoczenia. Czyli około 4,25 kW grzeje nam np. wodę w bojlerze. To tak, jakby ktoś nam za darmo włączał codziennie 2 duże, elektryczne czajniki do gotowania wody, na 6-16 godzin, zależnie od pory roku czyli długości dnia. Warto zauważyć, że słoneczne (mniej lub bardziej) dni występują przez cały rok, również zimą. Czy to by się nam podobało?
Jak to w ogóle się dzieje, że nie wszystkie dni są słoneczne? Jest to spowodowane działaniem… Słońca. Otóż atmosfera ziemska ma taką cechę, że słoneczne promieniowanie cieplne jest przez nią bardzo słabo absorbowane. Pochłanianie energii następuje dopiero wtedy gdy trafia ona np. na powierzchnię ziemi, ścianę budynku, asfaltową drogę czy dach pokryty papą. Gdy trafia na ośnieżony teren następuje odbicie i ciepło wędruje ponownie w kosmos. Dopiero od ogrzanej powierzchni następuje ogrzewanie powietrza znajdującego się nad nią. W ten sposób powstają właśnie chmury, jako zwieńczenie, ogrzanych od powierzchni ziemi, słupów powietrza oraz w następstwie deszcz, śnieg no i wiatr.
Wykorzystajmy tę korzystną cechę naszej atmosfery i zastawmy pułapkę na darmowe promieniowanie cieplne, płynące nieprzerwanym strumieniem od naszego Słońca.
Taką pułapką są po prostu kolektory słoneczne lub inaczej solary. Obecna technologia jest już tak zaawansowana, że pozwala absorbować ok. 95% całej energii cieplnej padającej na powierzchnię absorbera.
Ta energia jest z kolei z ok. 95% skutecznością przekazywana od absorbera do medium, które dostarcza to darmowe ciepło do wnętrza naszego domu, biura, sklepu, baru czy restauracji.
Te procenty może niewiele mówią osobom bez inżynierskiego wykształcenia, dlatego aby uzmysłowić czytelnikowi o czym mowa zadamy pytanie: Do jakiej temperatury nagrzewa się medium (mieszanka glikolowa) w kolektorze słonecznycm gdy nie odbieramy od niego ciepła?
Otóż temperatury mogą osiągać wartość około 200 (dwustu) stopni Celsjusza!
To znaczy, że jest czym grzać wodę w naszych kranach i/lub wspomagać centralne ogrzewanie (podłogówka, kaloryfery, pompy ciepła itd.).
Zadajmy sobie także inne pytanie: Jak szybko będą w naszym kraju taniały gaz, prąd elektryczny czy olej opałowy?
O, przepraszam, to chyba było niewłaściwe pytanie…
Zasady są proste: Im więcej zużywamy ciepła (woda użytkowa, c.o., basen, itd.) tym szybciej zwróci nam się koszt wykonania solara. Raz wykonana instalacja solarna zwraca się szybko a następnie przez całe lata przekazuje nam darmowe ciepło.
Instalacje mogą być małe – dla pojedynczych gospodarstw domowych oraz średnie i duże – megawaty energii cieplnej w hotelach, sanatoriach, szpitalach czy zakładach produkcyjnych. Tak jak każda technika, technika solarna również wymaga umiejętnego doboru i zastosowania, tak aby uzyskiwać jak najlepsze rezultaty oraz uniknąć pewnych pułapek czychających na nieświadomych.
Unia Europejska wspiera rozwój technologii, które przyczyniają się do ochrony naszego środowiska, w którym przecież na co dzień żyjemy i dlatego dofinansowuje wykonawstwo instalacji solarnych, wykonywanych przez firmy posiadające autoryzację producenta solarów – chodzi o to aby nie dofinansowywać domorosłych, nieumiejętnych pseudofachowców.
Są jeszcze do dyspozycji środki pozwalające uzyskać dofinansowanie na instalację solarną dla gospodarstw domowych, a reszta kosztów może być spłacana w ratach, wynikających z oszczędności na kosztach grzania!
Oznacza to ni mniej ni więcej tylko to, że w tej chwili instalację solarną i wynikające z niej oszczędności może mieć prawie każdy.

Hybrydowa Pompa Ciepła

Hybrydowa Pompa Ciepła to polska myśl techniczna. Jej konstrukcja i algorytmy sterujące pracą powodują, że jest to urządzenie o potężnej całorocznej efektywności energetycznej. Prawdopodobnie, bo nie przeanalizowaliśmy wszystkich istniejących na świecie seryjnych rozwiązań, jest to Pompa Ciepła o największej na świecie całorocznej efektywności energetycznej, wśród urządzeń seryjnie produkowanych czyli wg pewnego szablonu i powszechnie dostępnych. W niektórych zastosowaniach jej całoroczna efektywność energetyczna może być olbrzymia i nieporównywalna w ogóle ze standardowymi rozwiązaniami w kontekście kosztów inwestycyjnych. Należy również dodać, że jest to rozwiązanie techniczne, które „wyciska” z otoczenia energię cieplną z taką wydajnością, że chyba już tylko jakieś nowe odkrycie naukowe lub bardzo zaawansowana technologia może przez najbliższe dziesięciolecia czy nawet dłużej, „zdetronizować” ten wynalazek – Hybrydową Pompę Ciepła.
Hybrydowa Pompa Ciepła dla uzyskania swoich nominalnych, wysokich osiągów potrzebuje gruntowego wymiennika ciepła (poziomy, pionowy, wody gruntowe, powierzchniowe – co kto może) oraz drugiego, znacznie tańszego, powietrznego wymiennika ciepła. Odpowiednie połączenie i sterowanie przynosi niezwykle korzystne rezultaty energetyczne.
Jednak nasza Hybrydowa Pompa Ciepła może zostać zainstalowana z tylko jednym wymiennikiem; gruntowym lub powietrznym. Nie będzie wówczas uzyskiwać tak niesamowitych osiągów jak przy nominalnym wyposażeniu, ale jak najbardziej będzie dostarczać ciepło użytkowe. Pełne wyposażenie techniczne można uzupełnić w późniejszym terminie, rozkładając w czasie koszty inwestycyjne lub ze względów organizacyjnych by, nawet po kilku latach doprowadzić do nominalnego wyposażenia. Wówczas można w pełni cieszyć się bardzo wysoką, całoroczną efektywnością energetyczną naszej Hybrydowej Pompy Ciepła i swoimi niskimi rachunkami za energię.
Wynika z tego również taka sympatyczna cecha naszego wynalazku, że w razie awarii np. pompy glikolowej, czy rozszczelnienia kolektora gruntowego lub innych zakłóceniach w jego pracy, spokojnie można oczekiwać na naprawę a nasza Hybrydowa Pompa Ciepła i tak będzie grzała w tym czasie. Podobnie z awarią wymiennika powietrznego. Można powiedzieć, że w pewnym sensie mamy redundancję Dolnego Źródła ciepła.
A jeszcze lepsza wiadomość jest taka, że nawet ci, którzy już mają zainstalowaną w swoich domach, hotelach, restauracjach, pensjonatach, warsztatach, szkołach, przedszkolach, gabinetach lekarskich, zakładach produkcyjnych itd., jakąś Pompę Ciepła, mogą skorzystać z naszego wynalazku i dzięki modernizacji (za drobną opłatą) przerobić swoją „starą” Pompę Ciepła na naszą nową Hybrydową Pompę Ciepła. Najkorzystniejsze do takich przeróbek modernizacyjnych nadają się oczywiście te instalacje, które mają już wykonane gruntowe wymienniki ciepła gdyż jest to w zasadzie najbardziej kosztowny komponent tej zabawki. Reszta elementów tej układanki i sterownik to tzw. „pikuś”.
Kolejną, unikalną i zaskakującą (na pozór) cechą naszej Hybrydowej Pompy Ciepła jest możliwość, np. latem jednoczesnego chłodzenia pomieszczeń i niezależnego grzania (np. ciepłej wody użytkowej – CWU). Nasze urządzenie nie przerywa jednego procesu aby uruchomić drugi ani nie są one od siebie zależne. Hybrydowa Pompa Ciepła po prostu niezależnie uruchamia chłodzenie i grzanie, nie „lub” tylko właśnie „i”, wtedy kiedy jest zapotrzebowanie na chłód i grzanie. Podnosi to oczywiście komfort użytkownikowi i co ważne nie odbywa się kosztem zmniejszenia całorocznej efektywności energetycznej a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej ją poprawia 🙂
Ponieważ nasze opracowanie jest świeże więc nie mamy jeszcze dopracowanych wszystkich modeli i w związku z tym skupiamy się głównie na realizacji zamówień pod konkretną instalację. W przygotowaniu są różne wersje, w różnych wykonaniach zarówno dla bardziej zasobnych kieszeni jak i dla linii ekonomicznej. Linia ekonomiczna nie oznacza utraty wysokich osiągów gdyż te wynikają z wynalazczej konstrukcji Hybrydowej Pompy Ciepła, a jedynie chodzi o estetykę, materiały konstrukcyjne, wykończeniowe, komfort użytkowania (np. cichsze wentylatory czy bardziej wygłuszona sprężarka) i tego typu podobne luksusy. Pewne ekstra dodatki jak np. elektroniczne zawory rozprężne czy sprężarki o płynnie regulowanej wydajności, faktycznie mogą dodatkowo podbić i tak już bardzo wysokie parametry, ale w swojej istocie linia ekonomiczna, parametrami i tak rozkłada „na łopatki” standardowy sprzęt (Pompy Ciepła). Jednocześnie można linię ekonomiczną, po kilku nawet latach, wzbogacić o płynną regulację wydajności sprężarki co wpłynie dodatkowo na poprawę całorocznej efektywności energetycznej. Tak więc można sobie skompletować nasze urządzenie na raty, zależnie od posiadanych funduszy.
Zapraszamy do składania zamówień z wyprzedzeniem a w razie pytań lub wątpliwości do składania zapytań poprzez e-mail lub telefonicznie.

O FIRMIE

Co nas wyróżnia na tle konkurencji?

Doświadczenie

Dzięki wieloletniej obecności na rynku oraz pracy z wieloma klientami, uzyskaliśmy bezcenne doświadczenie.

Jakość

Nasze doświadczenie oraz indywidualne podejście sprawiają, że nasi klienci są zawsze zadowoleni.

Elastyczność

Zawsze dostosowujemy się do wymagań, terminów oraz indywidualnych oczekiwań naszych klientów.